Girls of Zakopane: Helka Rząsa i Magda Sadowska

Zakopane to miejsce, które nieustannie inspiruje – zarówno tych, którzy tu przyjeżdżają, jak i tych, którzy mieli szczęście się tu urodzić i dorastać. W naszym cyklu „Girls of…” poznajemy kobiety, które swoją codziennością pokazują, jak wielka siła tkwi w byciu blisko natury, tradycji i własnych pasji. Tym razem rozmawiamy z dwiema niezwykłymi dziewczynami, które, choć zupełnie różne, łączy głęboka więź z tym wyjątkowym miejscem.

Helka Rząsa: Dusza zakopiańskiej tradycji

Helka to kobieta, która całym sercem czerpie z dziedzictwa rodzinnego i kultury Zakopanego. „Jestem ekstrawertyczna, bezpośrednia – jak przychodzę, to przychodzę cała sobą” – mówi z uśmiechem, prowadząc nas na polanę, gdzie stoi szałas tuż obok jej domu. „To moje miejsce odpoczynku i przygotowań do Akademii Teatralnej. Czuję, że jest przedłużeniem mojego świata – tu las, polana i Giewont spotykają się w idealnej harmonii.”

Helka pochodzi z rodziny artystycznej. Jej dziadek i ojciec są znanymi rzeźbiarzami, a mama fotografką. „Prowadzimy galerię, która nie jest tylko miejscem wystaw, ale także przestrzenią niezwykłych spotkań artystycznych.” Sztuka i natura to dwa nieodłączne elementy jej życia, które kształtują ją na co dzień.

„Zakopane to dla mnie miejsce, w którym tradycja żyje w każdym detalu. Kiedy jestem w Willi Oksza, w Muzeum Tatrzańskim, czuję, jak bardzo to miasto czerpie z atmosfery Dwudziestolecia Międzywojennego. Styl zakopiański i historia tego miejsca inspirują mnie każdego dnia.”

Dla Helki Zakopane to coś więcej niż miejsce na mapie – to przestrzeń, w której łączą się dawne i współczesne światy, dając jej energię do działania i tworzenia.

Magda Sadowska: Górska pasja i codzienność

Magda, choć wychowana w Warszawie, od najmłodszych lat czuła, że to właśnie Zakopane jest jej prawdziwym domem. „Moja historia z nartami zaczęła się, gdy miałam trzy lata. Rodzice zabrali mnie pod Nosal i bardzo chcieli, żebym nauczyła się jeździć. Dziś narty to coś więcej niż sport – to sposób na życie.”

Dla Magdy narciarstwo freeridowe jest nie tylko wyzwaniem, ale też formą wyrażania siebie. „To wolność i sprawdzanie swoich granic, ale również czas spędzony w naturze i z ludźmi, którzy dzielą tę samą pasję.”

Życie w Zakopanem jest dla niej zupełnie inne niż w mieście, z którego pochodzi. „Tutaj ludzie żyją inaczej. Natura dyktuje tempo, a wolny czas spędza się w zupełnie inny sposób. To miejsce uczy mnie doceniać chwile i piękno codzienności.” Pomimo sportowego trybu życia, Magda nie zapomina o swojej kobiecości. „To, co daje mi Zakopane, to równowaga – między pasją a spokojem, adrenaliną a refleksją. Czuję, że jestem we właściwym miejscu.”

Helka i Magda pokazują, że Zakopane to coś więcej niż górskie krajobrazy i tradycyjna architektura. To przestrzeń, w której można odnaleźć siebie, pielęgnować pasje i tworzyć – w rytmie natury i góralskiej kultury.

Dziękujemy Helka i Magda za podzielenie się swoimi historiami. 

Podziękowania kierujemy również do Muzeum Tatrzańskiego za pomoc w odkrywaniu zakopiańskiego dziedzictwa. To dzięki takim miejscom możemy lepiej zrozumieć, jak bogata jest historia i kultura tego wyjątkowego regionu.